Kiedy ktoś umiera, co dzieje się dalej? Przez jakie próby przechodzi dusza po śmierci? Reprezentacje współczesnego ezoteryki

27.10.2022

Wszyscy ludzie są śmiertelni. Ta prosta prawda jest postrzegana inaczej w każdym wieku. Małe dzieci nic nie wiedzą o istnieniu śmierci. Dla nastolatków jest to coś odległego i niemal nieosiągalnego. To wyjaśnia skłonność nastolatków do podejmowania nieuzasadnionego ryzyka, ponieważ wydaje im się, że życie nigdy się nie skończy, a śmierć przychodzi tylko na innych.

W wieku dorosłym przemijanie życia jest odczuwalne bardzo dotkliwie. Pytania o sens życia zaczynają dręczyć. Po co te wszystkie aspiracje, doświadczenia, zmartwienia, skoro przed nami czeka tylko zapomnienie i rozkład? Starsi ludzie w końcu godzą się z tą ideą własną śmierć, ale zaczynają traktować życie i zdrowie swoich bliskich ze szczególną obawą. Na starość człowiek zostaje sam z myślami o rychłym końcu swojej ziemskiej egzystencji. Niektórzy ludzie boją się śmierci, inni oczekują jej jako wybawienia. W każdym razie koniec jest nieunikniony.

Co dalej? Co czeka ludzką duszę? Największe religie świata zgadzają się, że śmierć nie jest końcem, lecz dopiero początkiem.





Buddyzm: dusza nie może umrzeć

Z punktu widzenia buddyzmu śmierć jest nie tylko procesem naturalnym, ale także pożądanym. Jest to jedynie niezbędny etap osiągnięcie Idealu. Ale nie każdy osiągnął Ideał (Absolut).

Poza życiem

Dusza nie umiera wraz z ciałem. Jej los po śmierci zależy od tego, jak dana osoba przeszła swoją ziemską ścieżkę. Istnieją trzy opcje:

  1. Odrodzenie (przeprowadzka).
  2. Osiągnięcie nirwany.
  3. Umieszczenie w piekle.

Wśród kar przygotowanych dla grzeszników są:

  • tortury gorącym żelazem;
  • kara przez zamrożenie;
  • torturować przez pieczenie.

Po przejściu wszystkich niezbędnych testów przyjąć symbolicznie, dusza się odradza. Według buddystów narodziny i życie to nie błogosławieństwa, ale nowe udręki.

Odrodzenie lub nirwana

Grzesznicy stają w obliczu niekończącej się serii przeprowadzek. Jednocześnie możliwe jest odrodzenie się nie tylko jako osoba, ale także jako zwierzę, roślina, a także Niebiańska istota. Należy zaznaczyć, że to nie sama dusza odradza się w potocznym tego słowa znaczeniu, lecz karma – pewna mentalność, której jedną z cech charakterystycznych jest zdolność do ulegania licznym zmianom czy przekształceniom.

Nirwana czeka na sprawiedliwych po śmierci fizycznej. Dosłownie „nirwana” jest tłumaczona jako „wygaśnięcie”. Ale płomień życia nie gaśnie wraz z ustaniem istnienia ludzkiego ciała, ale trwa w inny sposób. Jeden z mnichów buddyjskich Nagasen opisuje nirwanę nie tylko jako brak strachu, niebezpieczeństwa i cierpienia, ale także jako błogość, spokój, czystość i doskonałość. Aby scharakteryzować dokładniej stan nirwany bardzo problematyczne, ponieważ wykracza poza granice ludzkiej myśli.

Islam: rozmowa z aniołami

Ciało jest tylko narzędziem całkowicie podporządkowanym duchowi. Śmierć uważa się za ustanie funkcji organizmu, jego poszczególnych narządów i układów. Życie kończy się z woli Pana, ale aniołom powierzono zabranie duszy człowieka i towarzyszenie jej do innego świata.

Azrael - posłaniec śmierci

W czasie wyznaczonym przez Wszechmogącego, kiedy ziemska podróż człowieka dobiegnie końca, aniołowie zstępują do niego. Poprzednie życie zmarłego wpływa na to, jak jego dusza opuści po śmierci, jak łatwo opuści ciało i co ją czeka w zaświatach. Jeśli sprawiedliwy umiera najpierw ukazują mu się świecące i uśmiechnięte anioły miłosierdzia, a potem przychodzi sam Azrael, anioł śmierci.

Czyste dusze opuszczają ciało płynnie i delikatnie. Męczennicy, którzy przyjęli śmierć na chwałę Pana, nie od razu uświadamiają sobie, że umarli, ponieważ w ogóle nie odczuwają agonii śmierci. Po prostu przenoszą się do innego świata i cieszą się wieczna błogość. Aniołowie wszędzie pozdrawiają ducha sprawiedliwego, podziwiając go i wychwalając wszystkie dobre uczynki dokonane przez człowieka za jego życia.

Grzesznicy umierają boleśnie. Oczekują śmierci ze strachem i rozgoryczeniem, a ich dusze są dosłownie wyrywane z ciał bez litości. Aniołowie nie mówią do nich pięknych słów, nie towarzyszą im do Wszechmogącego. Wręcz przeciwnie, są traktowani z pogardą i spychani z powrotem do grobu.

Munkar i Nakir – przesłuchujący z grobu

Po ukazaniu się duszy przed Allahem, On nakazuje aniołom zabrać ją z powrotem do grobu, który jest nie tylko miejscem ostatecznego spoczynku ciała, ale także początkowym etapem przejścia do życia wiecznego. To właśnie w grobie dusza czeka na rozmowę dwa anioły. Nakir i Munkar pytają wszystkich, jaką religię wyznawał w ciągu swojego życia, czy wierzył w Boga i czy spełniał dobre uczynki. Sprawiedliwi odpowiadają na wszystkie te pytania bez trudności.

Jeśli ktoś prowadził grzeszny tryb życia, może zostać ukarany w grobie, który działa jak rodzaj czyśćca. F. Gülen w artykule „Wierności” zamieszczonym na islamskim portalu informacyjnym porównuje grób z gorzkim lekarstwem, którego zażycie powoduje powrót do zdrowia i wybawienie od piekielnych mąk.

W zaświatach duch sprawiedliwych odczuwa błogość raju. Dobre uczynki dokonane w życiu i przeczytane modlitwy pojawią się przed nim w postaci dobrych przyjaciół i pomocników. Złe uczynki będą nawiedzać grzeszników w postaci złych życzeń, a także węży i ​​skorpionów. Dusza, która ma nieprzebaczone grzechy, poniesie karę, aby zostać oczyszczona i zmartwychwstała w wyznaczonej godzinie, pójdzie do nieba.

Po przejściu do innego świata zaprzestaje się rejestrowania dobrych i złych uczynków danej osoby, ale brane jest pod uwagę wszystko, co pozostawił na ziemi. Mogą to być pisane książki, stworzone rzeczy, odpowiednio wychowane dzieci, wkład w rozwój społeczeństwa. Wszystko zostanie wzięte pod uwagę. Jeśli jakikolwiek czyn człowieka popełniony za życia spowodował zło i nadal wyrządza ludziom krzywdę po jego śmierci, wówczas grzechy będą się kumulować. Oni również będą musieli odpowiedzieć i zostać ukarani.

W wyznaczonym dniu Allah wskrzesi nie tylko duszę człowieka. Jego ciało również zostanie ożywione z cząstek, które nie uległy rozkładowi po pochówku.

Judaizm: nieśmiertelność bezcielesnego ducha

Podstawową ideą judaizmu jest kontynuacja życia duszy człowieka po śmierci fizycznej. W Torze pojęcie nieśmiertelności nie jest w pełni ujawnione; porusza ono kwestie ziemskiego życia człowieka. Prorocy opowiadają Żydom o innym świecie.

Związek pomiędzy zniszczalnym ciałem a wiecznym duchem

Tym, co czyni człowieka wyjątkowym, w przeciwieństwie do przedstawicieli świata zwierzęcego, jest obecność duszy, która nie jest niczym innym jak najgłębszą esencją Boga. Każda dusza ludzka jest w niebie aż do dnia swych ziemskich narodzin. Połączenie ciała i ducha zaczyna się w momencie poczęcia i kończy w chwili śmierci.

Po śmierci ciała bezcielesny duch jest zagubiony: widzi swoją fizyczną powłokę, ale nie może do niej wrócić. Dusza opłakuje i ubolewa nad swoim ciałem przez 7 dni.

Oczekiwanie na werdykt

Przez rok po śmierci dusza nie ma miejsca, w którym mogłaby znaleźć spokój. Obserwując rozkład tkanek ciała, które służyły jej za życia, dusza jest w zamęcie i doświadcza cierpienia. To dla niej mocny i bardzo bolesny sprawdzian. Najłatwiej jest dla sprawiedliwych i tych, którzy nie przywiązują dużej wagi do form zewnętrznych, zwracając szczególną uwagę na treść wewnętrzną.

Dusza zostaje skazana po 12 miesiącach. Wyrok może zająć mniej czasu, ale dla grzeszników i niegodziwych ludzi trwa dokładnie rok. Następnie dusza trafia do Gegeinom, gdzie czeka na nią oczyszczający ogień duchowy. Po tym będzie mogła ubiegać się o życie wieczne.

Chrześcijaństwo: próby grzeszników

Dusza w zaświatach musi przejść przez próby, z których każda stanowi karę za konkretny grzech. Po pokonaniu pierwszej próby, najłatwiejszej, dusza przechodzi do następnej, trudniejszej i poważniejszej. Po przejściu wszystkich prób zostanie oczyszczona lub wrzucona do Gehenny.

20 tortur

Osobiste doświadczenia człowieka zdobyte w ciągu życia, jego poglądy i przekonania wpływają na przechodzenie przez ciężkie próby i ich postrzeganie. W sumie jest dwadzieścia testów:

  1. Bezczynna rozmowa lub miłość do pustej gadki.
  2. Oszustwo.
  3. Oszczerstwa i rozpowszechnianie plotek.
  4. Lenistwo.
  5. Kradzież.
  6. Miłość do pieniędzy.
  7. Wymuszenie.
  8. Niesprawiedliwe potępienia.
  9. Zazdrość.
  10. Duma.
  11. Gniew.
  12. Uraza.
  13. Morderstwa.
  14. Czary.
  15. Cudzołóstwo.
  16. Cudzołóstwo.
  17. Grzech Sodomy.
  18. Herezja.
  19. Twardość serca.

Każde z nałogów, na które człowiek był podatny za życia, po śmierci zamieni się w demona (celnika) i będzie dręczyć grzesznika.

Od czterdziestego dnia aż do Sądu Ostatecznego

Po zakończeniu tej próby duszy zostają ukazane niebiańskie siedziby i otchłanie piekielne, a czterdziestego dnia wyznaczają miejsce, w którym należy oczekiwać Sądu Ostatecznego. Teraz jedne dusze żyją w oczekiwaniu na wieczną radość, inne – na niekończącą się mękę.

Istnieje wyjątek od tej reguły. Po śmierci niewinna dusza dziecka natychmiast otrzyma spokój i błogość. A dzieciom, które w ciągu swojego życia cierpią na wszelkiego rodzaju choroby i dolegliwości, Pan pozwoli im wybrać dowolne miejsce w niebie, jakie im się podoba.

Kiedy nadejdzie wyznaczona godzina, wszystkie ciała zostaną wskrzeszone, zjednoczone ze swoimi duszami i postawione przed sądem Chrystusowym. Mówienie o zmartwychwstaniu samej duszy nie jest całkowicie poprawne, ponieważ jest ona już nieśmiertelna. Sprawiedliwi oczekują życia wiecznego, pełnego radości, a bezbożni ognia piekielnego, przez który należy rozumieć nie ogień znany człowiekowi, ale coś znanego jedynie Bogu.

Relacje naocznych świadków

Istnieją świadectwa osób, które po śmierci klinicznej dosłownie wróciły z tamtego świata. Wszyscy opisują wydarzenia, które im się przytrafiły, mniej więcej w ten sam sposób.

Dusza po oddzieleniu się od ciała nie od razu zdaje sobie sprawę z tego, co się wydarzyło. Obserwując swoje martwe ciało, stopniowo zaczyna rozumieć, że ziemskie życie się skończyło. Jednocześnie świadomość człowieka, jego myśli i pamięć pozostają niezmienione. Wiele osób pamięta, jak wszystkie wydarzenia z ich ziemskiego życia błysnęły przed ich oczami. Ktoś jest pewien, że znalazłszy się w innym świecie, był w stanie poznać wszystkie tajemnice wszechświata, ale wiedza ta została później wymazana z pamięci.

Rozglądając się, dusza zauważa jasny blask promieniujący miłością i błogością i zaczyna podążać w stronę światła. Niektórzy słyszą dźwięk przypominający szum wiatru, inni wyobrażają sobie głosy zmarłych krewnych lub wołanie aniołów. Z drugiej strony życia komunikacja nie odbywa się na poziomie werbalnym, ale poprzez telepatię. Czasami ludzie słyszeli głos nakazujący duszy powrót na ziemię, ponieważ były tam niedokończone sprawy i misja danej osoby nie została w pełni wypełniona.

Wielu doświadczyło takiego spokoju, spokoju i radości, że nie chciało im się wracać do swojego ciała. Ale byli też tacy, którzy odczuwali strach i cierpienie. Potem zajęło im dużo czasu, zanim opamiętali się i pozbyli się bolesnych wspomnień.

Często osoby, które przeżyły śmierć kliniczną, zmieniają swoje podejście do życia, religii i zaczynają wykonywać czynności, które wcześniej były dla nich nietypowe. Jednocześnie wszyscy twierdzą, że zdobyte doświadczenie miało ogromny wpływ na ich przyszłe losy.

Naukowcy wyznający poglądy materialistyczne są przekonani, że wizje opisywane przez osoby w stanie śmierci klinicznej to jedynie halucynacje spowodowane brakiem tlenu. Nie ma dowodów na prawdziwość doświadczeń pośmiertnych.

Bez przekroczenia granicy oddzielającej życie od śmierci nikt nie ma możliwości dowiedzenia się, co go czeka na tamtym świecie. Ale każdy może z godnością kroczyć swoją ziemską ścieżką i nie popełniać złych uczynków. Nie ze strachu przed karą niebiańską, ale z miłości do dobroci, sprawiedliwości i bliźniego.

Życie na Ziemi dla każdego człowieka jest jedynie fragmentem ścieżki w materialnej inkarnacji, przeznaczonej do ewolucyjnego rozwoju poziomu duchowego. Dokąd udaje się zmarły, jak dusza opuszcza ciało po śmierci i jak czuje się człowiek przechodzący do innej rzeczywistości? Są to jedne z najbardziej ekscytujących i najczęściej dyskutowanych tematów w całej historii ludzkości. Prawosławie i inne religie na różne sposoby świadczą o życiu pozagrobowym. Oprócz opinii przedstawicieli różnych religii istnieją także zeznania naocznych świadków, którzy doświadczyli stanu śmierci klinicznej.

Co dzieje się z człowiekiem, gdy umiera

Śmierć jest nieodwracalnym procesem biologicznym, w wyniku którego ustają funkcje życiowe organizmu ludzkiego. Na etapie obumierania powłoki fizycznej ustają wszystkie procesy metaboliczne mózgu, bicie serca i oddychanie. Mniej więcej w tym momencie subtelne ciało astralne, zwane duszą, opuszcza przestarzałą ludzką skorupę.

Dokąd dusza trafia po śmierci?

To, jak dusza opuszcza ciało po śmierci biologicznej i dokąd udaje się, to pytanie, które interesuje wiele osób, zwłaszcza starszych. Śmierć jest końcem istnienia w świecie materialnym, ale dla nieśmiertelnej istoty duchowej proces ten jest jedynie zmianą rzeczywistości, jak wierzy prawosławie. Toczy się wiele dyskusji na temat tego, dokąd trafia ludzka dusza po śmierci.

Przedstawiciele religii abrahamowych mówią o „niebie” i „piekle”, do których dusze trafiają na zawsze, zgodnie ze swoimi ziemskimi uczynkami. Słowianie, których religia nazywa się prawosławiem, ponieważ gloryfikuje „Prawo”, wyznają wiarę, że dusza może się odrodzić. Teorię reinkarnacji głoszą także wyznawcy Buddy. Jedno, co można jednoznacznie stwierdzić, to to, że opuszczając materialną powłokę, ciało astralne nadal „żyje”, ale w innym wymiarze.

Gdzie jest dusza zmarłego do 40 dni

Nasi przodkowie wierzyli, a żyjący Słowianie wierzą do dziś, że gdy dusza po śmierci opuszcza ciało, pozostaje przez 40 dni tam, gdzie żyła w ziemskim wcieleniu. Zmarłego przyciągają miejsca i ludzie, z którymi był związany w ciągu swojego życia. Substancja duchowa, która opuściła ciało fizyczne, „żegna się” z bliskimi i domem na całe czterdzieści dni. Kiedy nadchodzi czterdziesty dzień, Słowianie mają zwyczaj organizować pożegnanie duszy z „innym światem”.

Trzeci dzień po śmierci

Od wieków istnieje tradycja chowania zmarłego trzy dni po śmierci ciała fizycznego. Istnieje opinia, że ​​dopiero po upływie trzech dni dusza oddziela się od ciała i całkowicie odcinają się wszelkie energie życiowe. Po trzech dniach duchowa część człowieka w towarzystwie anioła udaje się do innego świata, gdzie rozstrzygną się jej losy.

W dniu 9

Istnieje kilka wersji tego, co dusza robi po śmierci ciała fizycznego dziewiątego dnia. Według przywódców religijnych kultu Starego Testamentu substancja duchowa po dziewięciu dniach od jej uśpienia przechodzi próbę. Niektóre źródła podtrzymują teorię, że dziewiątego dnia ciało zmarłego opuszcza „ciało” (podświadomość). Działanie to ma miejsce po tym, jak „duch” (nadświadomość) i „dusza” (świadomość) opuszczą zmarłego.

Jak czuje się człowiek po śmierci?

Okoliczności śmierci mogą być zupełnie różne: śmierć naturalna na skutek starości, śmierć gwałtowna lub choroba. Według relacji naocznych świadków osób, które przeżyły śpiączkę, dusza eteryczna będzie musiała przejść pewne etapy, gdy dusza opuści ciało po śmierci. Osoby, które wróciły z „innego świata”, często opisują podobne wizje i doznania.

Po śmierci człowiek nie od razu przechodzi do zaświatów. Niektóre dusze, utraciwszy swoją fizyczną powłokę, początkowo nie zdają sobie sprawy z tego, co się dzieje. Dzięki specjalnej wizji esencja duchowa „widzi” swoje unieruchomione ciało i dopiero wtedy rozumie, że życie w świecie materialnym się skończyło. Po emocjonalnym szoku, pogodząc się ze swoim losem, substancja duchowa zaczyna eksplorować nową przestrzeń.

Wielu w momencie zmiany rzeczywistości zwanej śmiercią dziwi się, że pozostaje w indywidualnej świadomości, do której byli przyzwyczajeni podczas ziemskiego życia. Pozostali przy życiu świadkowie zaświatów twierdzą, że życie duszy po śmierci ciała wypełnione jest błogością, więc jeśli trzeba wrócić do ciała fizycznego, robi się to niechętnie. Jednak nie każdy czuje spokój i ciszę po drugiej stronie rzeczywistości. Niektórzy, wracając z „innego świata”, opowiadają o poczuciu gwałtownego upadku, po którym znaleźli się w miejscu pełnym strachu i cierpienia.

Spokój i cisza

Różni naoczni świadkowie donoszą z pewnymi różnicami, ale ponad 60% reanimowanych osób świadczy o spotkaniu z niesamowitym źródłem emitującym niesamowite światło i doskonałą błogość. Niektórzy ludzie postrzegają tę kosmiczną osobowość jako Stwórcę, inni jako Jezusa Chrystusa, a jeszcze inni jako anioła. Tym, co wyróżnia tę niezwykle jasną istotę, składającą się z czystego światła, jest to, że w jej obecności dusza ludzka odczuwa wszechogarniającą miłość i absolutne zrozumienie.

Dźwięki

W chwili śmierci człowiek słyszy nieprzyjemny szum, brzęczenie, głośne dzwonienie, hałas jakby wiatru, trzaskanie i inne objawy dźwiękowe. Dźwiękom czasami towarzyszy ruch z dużą prędkością w tunelu, po czym dusza znajduje się w innej przestrzeni. Dziwny dźwięk nie zawsze towarzyszy osobie na łożu śmierci; czasami można usłyszeć głosy zmarłych krewnych lub niezrozumiałą „mowę” aniołów.

Według wierzeń chrześcijańskich po śmierci człowiek nadal żyje, ale w innej roli. Jego duch po opuszczeniu fizycznej powłoki rozpoczyna swoją drogę do Boga. Czym jest męka, dokąd dusza udaje się po śmierci, czy powinna odlecieć i co się z nią dzieje po oddzieleniu od ciała? Po śmierci duch zmarłego jest poddawany próbom. W kulturze chrześcijańskiej nazywane są one „próbą”. W sumie jest ich dwadzieścia, każdy bardziej złożony od poprzedniego, w zależności od grzechów popełnionych przez człowieka w ciągu jego życia. Następnie duch zmarłego trafia do Nieba lub zostaje wrzucony do Zaświatów.

Czy istnieje życie po śmierci

Dwa tematy, które zawsze będą poruszane, to życie i śmierć. Od stworzenia świata filozofowie, postacie literackie, lekarze i prorocy spierają się o to, co dzieje się z duszą, gdy opuszcza ona ludzkie ciało. Co dzieje się po śmierci i czy w ogóle istnieje życie, gdy duch opuści fizyczną powłokę? Tak się składa, że ​​człowiek zawsze będzie myślał o tych palących tematach, aby poznać prawdę - zwrócić się do religii chrześcijańskiej lub innych nauk.

Co dzieje się z człowiekiem, gdy umiera

Po ukończeniu podróży życia człowiek umiera. Od strony fizjologicznej jest to proces zatrzymania wszystkich układów i procesów organizmu: aktywności mózgu, oddychania, trawienia. Białka i inne substraty życia ulegają rozkładowi. Zbliżanie się do śmierci wpływa również na stan emocjonalny człowieka. Następuje zmiana tła emocjonalnego: utrata zainteresowania wszystkim, izolacja, izolacja od kontaktów ze światem zewnętrznym, rozmowy o rychłej śmierci, halucynacje (mieszana przeszłość i teraźniejszość).

Co dzieje się z duszą po śmierci

Pytanie, dokąd dusza udaje się po śmierci, jest zawsze interpretowane inaczej. Jednak duchowni są zgodni co do jednego: po całkowitym zatrzymaniu krążenia osoba nadal żyje w nowym statusie. Chrześcijanie wierzą, że duch zmarłego, który prowadził sprawiedliwe życie, jest przenoszony przez anioły do ​​raju, natomiast grzesznikowi przeznaczone jest pójście do piekła. Zmarły potrzebuje modlitw, które uchronią go od wiecznych mąk, pomogą duchowi przejść próby i dostać się do Raju. Modlitwy bliskich, a nie łzy, mogą zdziałać cuda.

Doktryna chrześcijańska mówi, że człowiek będzie żył wiecznie. Dokąd trafia dusza po śmierci człowieka? Jego duch udaje się do królestwa niebieskiego na spotkanie z Ojcem. Ta ścieżka jest bardzo trudna i zależy od tego, jak dana osoba prowadziła swoje doczesne życie. Wielu duchownych odbiera swoje odejście nie jako tragedię, ale jako długo oczekiwane spotkanie z Bogiem.

Trzeci dzień po śmierci

Przez pierwsze dwa dni duchy zmarłych krążą po ziemi. To okres, w którym są blisko swojego ciała, swojego domu, wędrują po bliskich im miejscach, żegnają się z bliskimi i kończą swoją ziemską egzystencję. W tym czasie w pobliżu są nie tylko anioły, ale także demony. Próbują ją przeciągnąć na swoją stronę. Trzeciego dnia po śmierci rozpoczyna się męka duszy. To jest czas uwielbienia Pana. Krewni i przyjaciele powinni się modlić. Odprawiane są modlitwy na cześć zmartwychwstania Jezusa Chrystusa.

W dniu 9

Dokąd idzie człowiek po śmierci 9 dnia? Po trzecim dniu Anioł towarzyszy duchowi do bram Raju, aby mógł zobaczyć całe piękno niebiańskiej siedziby. Dusze nieśmiertelne przebywają tam przez sześć dni. Chwilowo zapominają o smutku związanym z opuszczeniem ciała. Ciesząc się widokiem piękna, dusza, jeśli dopuściła się grzechów, musi pokutować. Jeśli tak się nie stanie, będzie w piekle. Dziewiątego dnia Aniołowie ponownie ofiarowują duszę Panu.

W tym czasie kościół i bliscy odprawiają nabożeństwo modlitewne za zmarłego z prośbą o miłosierdzie. Odbywają się uroczystości ku czci 9 szeregów anielskich, które są obrońcami podczas Sądu Ostatecznego i sługami Wszechmogącego. Dla zmarłego „brzemię” nie jest już tak ciężkie, ale bardzo ważne, ponieważ Pan za jego pomocą wyznacza przyszłą drogę ducha. Krewni pamiętają tylko dobre rzeczy o zmarłym i zachowują się bardzo spokojnie i cicho.

Istnieją pewne tradycje, które pomagają duchowi zmarłego. Symbolizują życie wieczne. W tym czasie krewni:

  1. Odprawiają w kościele nabożeństwo o spokój ducha.
  2. W domu gotują kutyę z nasion pszenicy. Miesza się go ze słodyczami: miodem lub cukrem. Nasiona to reinkarnacja. Miód lub cukier to słodkie życie w innym świecie, pomagające uniknąć trudnego życia pozagrobowego.

W dniu 40

Liczba „40” bardzo często pojawia się na kartach Pisma Świętego. Jezus Chrystus wstąpił do Ojca czterdziestego dnia. Dla Kościoła prawosławnego stało się to podstawą do organizowania upamiętnień zmarłego czterdziestego dnia po śmierci. Kościół katolicki czyni to trzydziestego dnia. Jednak znaczenie wszystkich wydarzeń jest takie samo: dusza zmarłego wstąpiła na świętą górę Synaj i osiągnęła błogość.

Po ponownym wprowadzeniu ducha przed Pana w dziewiątym dniu przez aniołów, udaje się on do piekła, gdzie widzi dusze grzeszników. Duch przebywa w Zaświatach aż do 40 dnia i pojawia się przed Bogiem po raz trzeci. Jest to okres, w którym o losie człowieka decydują jego ziemskie sprawy. W losie pośmiertnym ważne jest, aby dusza żałowała za wszystko, co zrobiła i przygotowała się na przyszłe prawidłowe życie. Wspomnienia odpokutowują za grzechy zmarłego. Dla późniejszego zmartwychwstania ważne jest, w jaki sposób duch przechodzi przez czyściec.

Sześć miesięcy

Dokąd idzie dusza po śmierci sześć miesięcy później? Wszechmogący zadecydował o przyszłym losie ducha zmarłego; nie można już niczego zmienić. Nie możesz szlochać i płakać. To tylko zaszkodzi duszy i spowoduje poważne udręki. Jednak krewni mogą pomóc i złagodzić los modlitwami i wspomnieniami. Trzeba się modlić, uspokoić duszę, wskazać jej właściwą drogę. Sześć miesięcy później duch przybywa do jej rodziny po raz przedostatni.

Rocznica

Warto pamiętać o rocznicy śmierci. Modlitwy odprawiane wcześniej pomogły określić, dokąd dusza pójdzie po śmierci. Rok po śmierci krewni i przyjaciele odprawiają modlitwę w świątyni. Możesz po prostu pamiętać o zmarłym z całego serca, jeśli nie można chodzić do kościoła. W tym dniu dusze po raz ostatni przychodzą do swoich rodzin, aby się pożegnać, po czym czeka na nie nowe ciało. Dla wierzącego, sprawiedliwego człowieka rocznica jest początkiem nowego, wiecznego życia. Krąg roczny to cykl liturgiczny, po którym dozwolone są wszystkie święta.

Dokąd dusza trafia po śmierci?

Istnieje kilka wersji tego, gdzie ludzie żyją po śmierci. Astrolodzy wierzą, że nieśmiertelna dusza trafia w przestrzeń kosmiczną, gdzie osiedla się na innych planetach. Według innej wersji unosi się w górnych warstwach atmosfery. Emocje, jakich doświadcza duch, wpływają na to, czy uda się on na najwyższy poziom (Niebo), czy najniższy (Piekło). W religii buddyjskiej mówi się, że po odnalezieniu wiecznego pokoju duch człowieka przenosi się do innego ciała.

Media i wróżki twierdzą, że dusza jest połączona z innym światem. Często zdarza się, że po śmierci pozostaje blisko bliskich. Duchy, które nie ukończyły swojego dzieła, pojawiają się w postaci duchów, ciał astralnych i zjaw. Niektórzy chronią swoich bliskich, inni chcą ukarać swoich przestępców. Kontaktują się z żywymi poprzez pukanie, dźwięki, ruch przedmiotów i krótkotrwałe pojawienie się siebie w widzialnej formie.

Wedy, święte pisma Ziemi, mówią, że dusze po opuszczeniu ciała przechodzą przez tunele. Wiele osób, które doświadczyły śmierci klinicznej, opisuje je jako kanały we własnym ciele. W sumie jest ich 9: uszy, oczy, usta, nozdrza (osobno lewe i prawe), odbyt, genitalia, korona, pępek. Wierzono, że jeśli duch wychodzi lewym nozdrzem, idzie na Księżyc, z prawej strony – na słońce, przez pępek – na inne planety, przez usta – na ziemię, przez genitalia – na niższe warstwy istnienia.

Dusze zmarłych ludzi

Gdy tylko dusze zmarłych opuszczają swoje fizyczne powłoki, nie od razu rozumieją, że znajdują się w ciele subtelnym. Początkowo duch zmarłego unosi się w powietrzu i dopiero gdy widzi swoje ciało, uświadamia sobie, że się od niego oddzielił. Cechy zmarłego człowieka za życia determinują jego emocje po śmierci. Myśli i uczucia, cechy charakteru nie zmieniają się, ale stają się otwarte na Wszechmogącego.

Dusza dziecka

Uważa się, że dziecko, które umrze przed 14. rokiem życia, natychmiast trafia do Pierwszego Nieba. Dziecko nie osiągnęło jeszcze wieku pragnień i nie jest odpowiedzialne za swoje czyny. Dziecko pamięta swoje przeszłe wcielenia. Pierwsze Niebo to miejsce, w którym dusza oczekuje na odrodzenie. Na zmarłe dziecko czeka zmarły krewny lub osoba, która za swojego życia bardzo kochała dzieci. Przyjmuje dziecko bezpośrednio po godzinie zgonu i odprowadza je na miejsce oczekiwania.

To, co dzieje się z człowiekiem po śmierci, jest jednym z głównych pytań, jakie zadajemy sobie w ciągu życia. Nagromadziło się wiele różnych wersji i teorii, od teologicznych po ezoteryczne. Jakie są główne podejścia do życia pozagrobowego, które ludzkość stworzyła podczas swojego istnienia...

W artykule:

Co dzieje się z człowiekiem po śmierci

Główny powód tej ciekawości jest prosty i jasny. Każdy boi się tego, co czeka za ostatnim progiem. Żyjemy pod ciągłą presją świadomości, że życie się skończy. Sytuację pogarsza fakt, że nikt nie udzieli jednoznacznej odpowiedzi. Tak, istnieje wiele wyjaśnień, ale które z nich jest prawidłowe...

Każdy sam sobie odpowie na to pytanie. To kwestia osobistego wyboru, w co wierzyć. Większość z tych teorii wydaje się prawdopodobna. I istnieje opinia, że ​​​​każdy z nich jest dokładny na swój sposób. Do jakiego przekonania się zwrócić, jaką doktrynę wybrać: poniższy tekst nie odpowie. Ale opowie o podstawowych rzeczach, do jakich ludzkość doszła w swojej historii.

Ale jedyne, co badacze mówią na pewno, to to. Chociaż sama koncepcja "życie po śmierci" nie działa zawsze i nie wszędzie. Nie wszystkie religie i nauki mówią o odrodzeniu i nowym początku. Przeważająca część z nich opowiada o tym, jak za ostatecznym progiem czeka nas inne istnienie. Nie życie w naszym zwykłym rozumieniu, ale także odrodzenie, ale duchowe. Zdecyduj więc, jakiej interpretacji tego wyrażenia użyć.

Jak badacze dowiedzieli się, co dzieje się z duszą człowieka po śmierci... Te myśli zaczęły się od zwykłej logiki, nic nie znika. Roślina obumiera, gnije, wpada do gleby i staje się częścią, z której następnie wyrastają nowe kwiaty. Ale to nie może mieć miejsca w przypadku duszy.

A nauka mówi nam na podstawie prawa zachowania energii, że jeśli coś takiego istnieje, to nie może się po prostu rozpuścić. Przechodzi do innego obiektu, atomu. Dusza nie jest energią, ale światłem, które pomaga stać się osobą. Pozwala tworzyć arcydzieła sztuki i kolosalne konstrukcje. Jak inaczej wytłumaczyć impulsy, które popychają nas do dziwnych działań? Nie wszystkie z nich pasują do koncepcji instynktu.

Tak wiele osób ma pytanie - co czeka człowieka po śmierci, aby wierzyć, że nie będzie nic, wiecznej ciemności, jest niemożliwe. Nie mieści się to w ramach zwykłej logiki i naukowo potwierdzonych faktów. Na przykład fakt, że po śmierci ciało człowieka staje się lżejsze o kilkadziesiąt gramów. Nie da się tego wytłumaczyć zwykłym suszeniem tkanek; po śmierci nie upływa nawet minuta.

Innym faktem jest to, że zmarły przestaje wyglądać jak on za życia. Umarli różnią się od tych, którymi byli za życia. Można by pomyśleć, że to inna osoba. Nie da się tego wytłumaczyć banalnym wiotczeniem mięśni, bo zmiany widzą wszyscy. Coś brakuje. Patrzymy na zmarłego i nie możemy odnaleźć tego, co było w nim za życia. Zatem mózg mówi nam, że wszystko, w tym ciele nie ma duszy.

Nie zapomnij o tych jasnowidzach, którzy rozmawiają ze zmarłymi. Tak, wśród takich praktykujących są szarlatani, ale jak w każdej działalności, która zyskała popularność. Istnieją nierzetelni naukowcy, którzy robią to, co uważają za prawdziwą naukę. Są jednak tacy, którzy rozmawiają ze zmarłymi, i kasta ludzi, którzy potrafią to zrobić. Komunikując się z bliskimi zmarłego, ujawniają fakty, od których jeżą się włosy. Jak to zrozumiał i jak otrzymał taką informację, która była w rękach zmarłego. To kolejne potwierdzenie istnienia życia po śmierci. Utalentowani ludzie mogą komunikować się bezpośrednio ze zmarłymi.

Wielu sceptyków zawoła – jak możemy zaufać czemuś takiemu, jeśli nie możemy tego dotknąć rękami? Jak wierzyć w coś tak ulotnego. Opieramy się na wszelkich osiągnięciach nauki. Większość z nich jest zrozumiała dla profesjonalistów lub specjalistów. Energie, którymi operują, są niewidoczne dla zwykłego oka – potrzeba wielu urządzeń. Ale wierzymy, chociaż nie widzimy i nie rozumiemy.

Nie ma urządzenia, które mogłoby zarejestrować ruch duszy. Starożytne założenia filozoficzne okazały się słuszne. Struktura atomowa substancji, grawitacja i wiele innych, które wymyślili wielcy filozofowie starożytności, zostały naukowo potwierdzone w przyszłości. A rozumowanie na temat duszy okazuje się właśnie taką starożytną nauką. Współczesna nauka nie ma możliwości sprawdzenia tego. Ale pewnego dnia...

Co dzieje się z duszą po śmierci w różnych religiach

Wszystkie wersje, które pojawiły się wśród ludzkości na przestrzeni całego okresu istnienia, są dziwnie podobne, co skłania do refleksji. Są punkty podobne i identyczne. Jest wieczna błogość, dożywotnia męka, grzesznicy i sprawiedliwi ludzie (z przypisem do różnic kulturowych). Takie krzyżowe podobieństwo pokazuje, że z dużym prawdopodobieństwem jest tu cząstka prawdy. A wokół ziarenek, jak głosi mądrość ludowa, pojawiają się perły.

Co dzieje się z duszą po śmierci w różnych wierzeniach i tradycjach:

  • Chrześcijaństwo. Pojęcie nieba – Królestwo niebieskie. W świadomości chrześcijan jest to właśnie królestwo. , w Niebie jest coś na kształt infrastruktury, hierarchii i systemu kontroli. Wszystko jest spokojne, piękne i uporządkowane. Ludzie, jeśli są godni, aby tu dotrzeć, są w wiecznej szczęśliwości i niczego nie potrzebują.
  • Judaizm. Nie ma pełnej koncepcji miejsca, do którego trafia człowiek po śmierci. Tyle, że to nie wygląda jak nasze zwykłe życie:

W przyszłym świecie nie będzie jedzenia, picia, reprodukcji, handlu, zazdrości, wrogości, rywalizacji, lecz sprawiedliwi siedzą z koronami na głowach i cieszą się blaskiem Boskości. (Talmud, Berachot 17a).


Gdy tylko wejdą do wody, podnosi się ona zgodnie z ich pragnieniami: do kostek, do kolan, do pasa lub do gardła. Jeśli ktoś chce, żeby woda była zimna, będzie zimna, jeśli ktoś inny będzie chciał, żeby woda była gorąca, dla niego stanie się gorąca, jeśli chce, żeby była jednocześnie gorąca i zimna, dla niego będzie i gorąca, i zimno, aby ich zadowolić itp. (Wielka Sukhavativyuha).

Jest to jednak nietrwałe miejsce istnienia, w którym człowiek nie może się rozwijać. Wygląda jak przystanek, punkt, w którym odpoczywasz przed dalszą podróżą. A potem, wyczerpawszy wszystkie dobre wspomnienia, człowiek odradza się w ziemskim ciele.

To właśnie czeka na sprawiedliwych. Ale jak starożytni odróżniali jedno od drugiego: z tego powodu w każdej kulturze było wiele różnych miejsc, w których dana osoba była oceniana na podstawie swoich czynów lub skazana. Sąd. Jak to wyglądało w różnych kulturach.

Chinwat. Most prowadzący nad przepaścią

To jest lista pomysłów ludzkości na temat życia pozagrobowego, i jego znaczących fragmentów. Zaprezentowano je, aby pokazać podobieństwa i różnice pomiędzy każdą z tradycji. Niektóre z nich są prostsze, inne bardziej złożone. Są przyziemni ludzie, którzy twierdzą, że po śmierci czekają na nas ziemskie przyjemności. Ale nie o to chodzi.

Rzecz w tym, że wszystkie są pod pewnymi względami podobne. Porównując je, możemy zbudować odrębne zrozumienie tego, co dzieje się z duszą po śmierci. Wszystkie powyższe tradycje mówią, że po śmierci następuje sąd. Nie da się dokładnie stwierdzić, który z nich ma rację – będziemy opierać się na ogólnych faktach. Nie da się powiedzieć, jak to będzie wyglądać i jakie działania zaczną się ważyć. Jasne jest, że tak się stanie.

Każda kultura wymyśliła sobie życie pozagrobowe, opierając się na rzeczach, które ją otaczały w życiu codziennym. Przyjrzyj się tradycji nordyckiej. Oznacza to, że w naszej wyobraźni operujemy faktami, które są nam znane. W rezultacie Sąd, który nas czeka, nie będzie przypominał tego, co opisano powyżej. Będą rzeczy, na które po prostu nie mamy wystarczającej wyobraźni. To, co tam istnieje, nie jest oparte na naszym świecie, co oznacza, że ​​będzie wyglądało na własne.

Po procesie przeniesiemy się do innego świata. Wielu praktykujących mówi to do innego świata – do jednego z równoległych. I to prawda. Ale jeśli tak, to skąd wróżki wiedzą, jak komunikować się z duszami zmarłych... Istnieje teoria, która twierdzi, że dusze, z którymi rozmawiają takie postacie, są po prostu odbiciem osoby w prawdziwym świecie. Kawałek pamięci, odlew charakteru lub jego piętno na świecie materialnym. W ciągu naszego życia niepostrzeżenie zmieniamy otaczające nas przedmioty, zakrzywiamy pole informacyjne, które napędzane jest naszymi działaniami, działaniami lub myślami. Odbicie to widzą ci, którzy rozmawiają ze zmarłymi. Nie samą osobę, ale część pamięci, którą tu pozostawił po przeprowadzce do innego świata.

Los duszy człowieka po śmierci - czy może utknąć w tym świecie?

W pewnych okolicznościach dusza człowieka po śmierci może zagubić się na wielu ścieżkach, które się przed nim otwierają. I nie podążaj za żadnym z nich. Dlaczego tak się dzieje: nikt nie jest w stanie odpowiedzieć na to pytanie, temat nie został zbadany. Ale jedno jest pewne – jeśli tu zostaniesz, dusza zacznie cierpieć.

I nie jest to takie straszne, kiedy naprawdę zostaje na płaszczyźnie materialnej. A co się stanie, jeśli się zgubi, aż strach sobie wyobrazić. Taka zagubiona dusza skazana jest na wieczne cierpienia na taką skalę, że żaden kapłan opowiadający nam o mękach grzeszników nie jest sobie nawet w stanie wyobrazić. Co więcej, może ich doświadczyć osoba, która przez całe swoje życie była gorliwą prawą osobą. Ale najpierw najważniejsze.

Kiedy człowiek umiera, co dzieje się z duszą: oddziela się od ciała na kilka dni i przenosi na plan duchowy. Lub, używając języka kościelnego, wznosi się w górę. Dusza spędza trochę czasu próbując zdecydować, co dalej, co robić i dokąd iść. I przechodzi na kolejny plan, rozpoczynając swoją trudną podróż przez ulotny, niewidzialny świat. Ale co dzieje się z duszą po śmierci, kiedy w ciągu życia człowiek był niezdecydowany i ospały... Zachowuje wszystkie cechy, które posiada człowiek.

Istnieje niebezpieczeństwo, że nigdy nigdzie nie pójdzie. Siły, które motywowały ją do działania, takie jak potrzeba jedzenia, picia, rozmnażania się i płacenia podatków, zniknęły. Nie ma ich, martwy materiał i brak motywacji. Taka dusza ma ogromną szansę pozostać pomiędzy wszechświatami, wędrując na wieki wieków. Zacznie patrzeć z zazdrością na świat żywych, ale nie będzie mogła wrócić. Będzie patrzeć ze strachem na ścieżkę do kolejnych płaszczyzn istnienia, ale nie odważy się tam wejść. Być może starożytni nazywali to piekłem. Ciągłe istnienie bez celu, bez myśli, bez decyzji. Tylko wieczne dryfowanie wzdłuż samej granicy świata żywych, wypełnione cierpieniem, zazdrością, strachem i gniewem. Ból fizyczny jest niczym w porównaniu z bólem psychicznym.

Życie po śmierci – to sformułowanie jest błędne, ale na pewno istnieje. Tak, nikt nie może powiedzieć z całą pewnością, co nas czeka. Istnieje jednak wiele faktów, zbiegów okoliczności i obserwacji potwierdzających realność istnienia pośmiertnego.

W kontakcie z

Wbrew powszechnemu przekonaniu nie wszyscy ludzie mają takie same doświadczenia bliskie śmierci.

Wiele osób wyobraża sobie, że po śmierci klinicznej człowiek wchodzi do tunelu prowadzącego do światła, gdzie witają go krewni lub świetliste istoty, które mówią mu, czy jest gotowy, aby ruszyć dalej, czy też odesłać go z powrotem, aby przebudził się w tym życiu.

Te szczególne scenariusze bliskiej śmierci opisywano wiele razy, ale nie oznacza to w żadnym wypadku, że zdarza się to każdej osobie, która umiera. Istnieją jednak powszechne odczucia, których doświadcza większość osób lub co najmniej duży odsetek osób, które mogły to zgłosić.

Słynny badacz F. M. H. Atwater w swojej książce „Ogólna analiza aspektów” opracował katalog doświadczeń NDE, a Kevin Williams przeanalizował je na podstawie badania doświadczeń 50 osób, które doświadczyły śmierci klinicznej. Williams przyznaje, że jego badanie nie ma charakteru naukowego ani wyczerpującego, ale może być interesujące w ocenie tego zjawiska. Prezenty Kevina Williamsa 10 najważniejszych uczuć, jakich doświadcza człowiek po śmierci:

W 69% przypadków ludzie doświadczyli uczucia przemożnej miłości. Niektórzy uważali, że źródłem niesamowitych wrażeń była sama atmosfera tego „miejsca”. Inni wierzyli, że powstało ono w wyniku spotkania z „Bogiem”, świetlistymi istotami lub wcześniej zmarłymi krewnymi.

Telepatia

Możliwość porozumiewania się z ludźmi lub stworzeniami za pomocą telepatii zgłosiło 65% osób. Innymi słowy, używali komunikacji niewerbalnej na poziomie świadomości.

Całe życie przed oczami

62% osób całe życie przeleciało im przed oczami. Niektórzy twierdzili, że widzieli ją od początku do końca, inni zaś, że widzieli ją w odwrotnej kolejności, od chwili obecnej aż do jej narodzin. Jednocześnie jedni widzieli najlepsze momenty, inni zaś czuli, że byli świadkami każdego wydarzenia w swoim życiu.

Bóg

56% osób stwierdziło, że spotkało bóstwo, które nazywało „Bogiem”. Co ciekawe, 75% osób uważających się za ateistów zgłosiło istnienie boskiej istoty.

Wielka rozkosz

To uczucie jest bardzo podobne do „uczucia wszechogarniającej miłości”. Jeśli jednak wszechogarniająca miłość pochodziła z jakiegoś zewnętrznego źródła, wówczas ich własne uczucie zachwytu było jak wielka radość bycia w tym miejscu, uwolnienia się od cielesnych i ziemskich problemów oraz spotkania z istotami, które ich kochały. Tego uczucia doświadczyło 56% osób.

Nieograniczona wiedza

46% osób stwierdziło, że miało poczucie nieograniczonej wiedzy, a czasem nawet zdobyło wiedzę, czuło się, jakby poznało całą mądrość i tajemnice Wszechświata. Niestety po powrocie do realnego świata nie udało im się utrwalić tej nieograniczonej wiedzy, a mimo to w ich pamięci pozostało poczucie, że wiedza istnieje naprawdę.

Poziomy życia pozagrobowego

W 46% przypadków ludzie podróżowali po różnych poziomach lub domenach. Niektórzy nawet donosili, że istnieje piekło, w którym ludzie doświadczają wielkiego cierpienia.

Bariera bez powrotu

Tylko 46% osób, które doświadczyły śmierci klinicznej, wspomniało o pewnego rodzaju barierze, w miejscu której powiedziano im o podjętej decyzji: czy pozostaną w zaświatach, czy też wrócą na Ziemię. W niektórych przypadkach decyzje podejmowały żyjące tam stworzenia, które informowały ludzi o niedokończonych sprawach. Niektórym jednak dano wybór i bardzo często wiele nie chciało wracać, nawet jeśli powiedziano im o niedokończonej misji.

Przyszłe wydarzenia

W 44% przypadków ludziom pokazano przyszłe wydarzenia. Mogą to być wydarzenia światowe lub osobiste. Być może taka wiedza pomogłaby im podjąć jakąś decyzję po powrocie do ziemskiej egzystencji.

Tunel

Chociaż „Tunel do światła” stał się niemal hitową historią o życiu po śmierci, badanie Williamsa wykazało, że tylko 42% osób to zgłosiło. Niektórzy mieli wrażenie szybkiego lotu w stronę źródła jasnego światła, inni zaś mieli ochotę zejść korytarzem lub schodami.

Niepewność co do tego, co się dzieje

Większość osób, które przeżyły doświadczenie bliskie śmierci, nie jest przekonana, że ​​przydarzyło się im to naprawdę, a jednocześnie posłużyło to jako dowód na istnienie życia po śmierci.

Nauka materialistyczna natomiast twierdzi, że te doświadczenia to zwykłe halucynacje spowodowane brakiem tlenu w mózgu i innymi skutkami neurobiologicznymi. I chociaż naukowcom udało się odtworzyć lub zasymulować niektóre aspekty doświadczeń bliskich śmierci w laboratorium, nie mają pewności, czy te doświadczenia są prawdziwe.

Najważniejsze jest to, że nie możemy być w 100% pewni, co się tam dzieje. Przynajmniej do śmierci... i tam zostań. Powstaje zatem pytanie: „Czy możemy w jakiś sposób powiedzieć o tym ludziom na Ziemi?”



© macally.ru, 2024
Sekrety duszy i ciała. Słowiańskie zwyczaje